
W środowe popołudnie po raz pierwszy w historii drużyna Korony wystąpiła w lidze wojewódzkiej.
Do Zakrzewa przyjechała ekipa Sparty Konin. Fantastycznie przygotowane boisko do gry
zapowiadało piłkarską ucztę. Z dużym respektem podchodziliśmy do dzisiejszego spotkania, a
dodatkowo niepewność powodował brak min. Makosa, Seby czy Mikiego. Przed meczem okazało
się że zdolny do gry będzie kontuzjowany Wróbelek i był to jak się później okazało przysłowiowy
strzał w dziesiątkę.
Pierwsze minuty to bardzo odważna gra obu drużyn co mogło się podobać publiczności. Po
kwadransie gry szybka akcja Korony i Ciecier ze stoickim spokojem umieszcza piłkę tuż przy
słupku. Po chwili idziemy za ciosem, a fenomenalnie trafienie w okienko zalicza Wróbel. Kolejne
minuty to popis gry naszego zespołu, a Wróbelek kompletuje hat-trick! Na 5-0 podwyższa Hubi
lobując bramkarza w sytuacji sam na sam. Do przerwy koncert Koroniarzy, którzy grali zespołowo i z
wielką pasją. Po przerwie Korona nie zwalnia tempa, a Ciecier kapitalnym strzałem po raz szósty
raduje licznych kibiców. Trenerzy dokonują kolejnych zmian, a zawodnicy dostają szansę debiutu.
Tuż bo wejściu na boisko Kadze strzałem głową trafia do siatki. Wynik spotkania ustala Igor w
momencie gdy graliśmy w osłabieniu.
Brawa dla całej drużyny za ambitną i bardzo dojrzałą grę oraz realizację założeń taktycznych. Taką Koronę warto zobaczyć w akcji. Teraz praca, pokora i z
szacunkiem podejść do kolejnego meczu.
Zapraszamy do Zakrzewa już w niedzielę na godz 17.00. Naszym rywalem będzie lider rozgrywek ekipa Zjednoczeni Trzemeszno.
W kolejny weekend podejmiemy Marcinki Kępno. Liczymy na wsparcie i doping!
Z podniesionym czołem Korona zawsze zespołem!