Obóz Dzierżoniów dzień 4

Po trzech bardzo mocno intensywnych treningowych dniach wtorek w Dzierżoniowie był dniem regeneracji.

Po śniadaniu udaliśmy się do Wałbrzycha do Aquaparku. Liczne masażery, jacuzzi, ścianki wodne dały
naszym mięśniom zasłużony odpoczynek. Wtorek również był szczególnym dniem gdyż od samego rana w

Dzierżoniowie roiło się od służb mundurowych. Dzierżoniowski sławny już most odkrył kolejną niespodziankę
w postaci materiału wybuchowego. Obiekty OSiRu zostały zamknięte i miały służyć jako szpital polowy w razie

większej akcji ewakuacyjnej. Na szczęście trenerzy mieli dziś zaplanowany wyjazd do Wałbrzycha. W
popołudniowej sesji treningowej już mogliśmy korzystać z obiektu hali sportowej. Młodsza grupa realizowała

gry 1×1, a starsza miała rozegrać mecz kontrolny z Lechią Dzierżoniów, właśnie miała… Niestety
drużyna z Dzierżoniowa nie wstawiła się na mecz, bo jak się okazało trener miejscowych nie zakomunikował

tej informacji swoim zawodnikom. Czasem tak niestety bywa, ale szybko podjęliśmy działania i spotkaliśmy się

z tą sama drużyną, ale niestety w hali sportowej, gdzie zagraliśmy godzinny mecz kontrolny w którym

doskonaliliśmy szybkie dojście do przeciwnika – grę pressingiem każdej czwórki oraz zagranie na jeden
kontakt. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 12:10, a gole dla Koroniarzy zdobywali: Konecki, Napieralski,

Badora x2, Konopa, Maks Kłosek x2, Wasielewski x2 i Bocheński.

Wieczór postanowiliśmy spędzić przed telewizorem oglądając mecz Ligi Mistrzów, a trampkarze dodatkowo

realizowali piłkarskie zadanie obserwacji działań zespołowych obu ekip w fazie atakowania. W środę
kolejna niespodzianka dla naszych obozowiczów. Tym razem postanowiliśmy zadbać przede wszystkim o

aspekt wiedzy historycznej naszych podopiecznych. Wszak nie samą piłką nożną człowiek żyje. O
niespodziance w kolejnej relacji na fanpage’u Korony Zakrzewo.

Pozdrawiamy z ciepłego Dzierżoniowa.