Korona zatrzymana na własnym boisku

Korona zatrzymana na własnym boisku

Drugie 30 minut było już nieco inne. Nasi zawodnicy zagrali z większym zaangażowaniem, ale w dalszym ciągu sytuacji bramkowych z naszej strony jak w przysłowiu – było jak na lekarstwo. W efekcie Koroniarze gola nie zdobyli i po raz pierwszy w tej rundzie musieli poczuć gorycz porażki.

W tygodniu pora na przygotowanie zespołu do kolejnego meczu w lidze. Tym razem na Długą zawita drużyna z „za miedzy” – Grom Plewiska.

Z podniesionym czołem Korona zawsze zespołem!

0 komentarzy

Zostaw odpowiedź