Jednak dość szybko odpowiedzieli gospodarze wyrównując stan meczu. Kolejne minuty to znów lepsza gra Koroniarzy i duża statystycznie przewaga w posiadaniu piłki i stwarzanych sytuacjach, jednak z rzadka wykorzystywanych. Po zmianie stron pięknym uderzeniem popisał się Antoni Moś dając nam prowadzenie 2:1, lecz znów brak koncentracji i bardzo szybka odpowiedź rywali i mieliśmy remis. Mecz w kolejnych minutach stawał się coraz bardziej zacięty a Koroniarze dążyli do zdobycia kolejnych bramek, udało się to po zagraniu Aleksandra Koralewskiego, jednak jak poprzednio błyskawicznie odpowiadali rywale wyrównując na 3:3. W końcówce spotkania niestety po szybko rozegranym aucie to Rzemieślnik pierwszy raz w tym spotkaniu wyszedł na prowadzenie i tak też mecz się zakończył wygraną Kwilczan 4:3. To jednak nie koniec i będzie jeszcze sporo meczów i radości płynącej z kolejnych gier przed młodymi Koroniarzami, którzy w każdym z meczów dają z siebie 100%.
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.