Po kilku akcjach w końcu zdobywamy bramkę a wynik meczu otwiera Makos. Kilka chwil później pada wyrównanie, a bramkę z rzutu rożnego, po błędzie bocznego obrońcy zdobywa drużyna Juniora. Kolejne minuty to dobra gra Wróbelka, który po jednej z indywidualnych akcji zdobywa gola na 2-1. Później błędy indywidualne i brak komunikacji doprowadzają do dramatycznej drugiej połowy, w której musimy gonić wynik po dwóch golach ekipy Juniora. Na szczęście to nie podłamuje naszej drużyny i ofensywna gra w końcu przynosi efekt w
postaci goli Wróbla i Makosa, które dają upragnione zwycięstwo! Brawo chłopaki za walkę do końca i determinację. Pokazaliście, że w drużynie jest rywalizacja i że nawet mimo braku ważnych graczy potraficie zwyciężać! Każda drużyna jest tak silna jak jej najsłabsze ogniwo. Pracujcie tak by trenerzy mieli ból głowy przy ustalaniu składu a ciężka praca zacznie przynosić jeszcze lepsze efekty. Korona to przede wszystkim zespół, drużyna gdzie jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!!! Już w środę
derby! Cieszcie się grą i zawsze z szacunkiem i zaangażowaniem podchodźcie do treningów czy meczy i pamiętajcie „nie istnieje wielki talent bez wielkiej siły woli…”
Junior Koziegłowy 3-4 Korona Zakrzewo
Bramki : Hubert Makowski 2 , Jakub Wróbel 2
0 komentarzy
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby napisać komentarz.